fot. Jarosław Michalik

czwartek, 16 maja 2013

Transvulcania 2013 - sprostowanie

Transvulcania 2013 już za nami. Mam nadzieję, że wkrótce będę w stanie pozbierać myśli i podzielić się z Wami moimi wrażeniami. Zanim to nastąpi jestem zmuszony bardzo licznymi zapytaniami do sprostowania nieprawdziwej informacji, rozpowszechnionej przez blog salomonrunning.pl o tym że nie ukończyłem ultramaratonu Transvulcania 2013. Informację taką powieliły także inne (zaznaczę że niektóre) portale zajmujące się tematyką biegania. Metę przekroczyłem z czasem 11h 23m 58s. Oczywiście jest to do sprawdzenia na oficjalnej stronie imprezy transvulcania.com (miałem nr 1112). Wkrótce po tym, jak zacząłem otrzymywać maile i telefony z pytaniami w tej sprawie, wysłałem sprostowanie do autorki bloga biegowego firmy Salomon, jednak zanim informacja została skorygowana, news z Wysp Kanaryjskich rozpowszechnił się na dobre, a efekt jest taki, że ja wciąż odpowiadam na maile i telefony, prostując czyjąś "pomyłkę". Zastanawia mnie jedna rzecz - z jakiego źrodla informacji firma Salomon uzyskała takie wieści? Czy informacja ta ukazala się pierwotnie w jakimś innym miejscu, czy też jej autorami byli redaktorzy rzeczonego bloga? Jeśli przyjąć drugą możliwość to sytuacja ta jest bardzo kuriozalna, gdyż zawodnicy teamu Salomona wiedzieli o tym, że ukończyłem bieg, wystarczyło ich tylko o to zapytać. Jeszcze prostszym sposobem była weryfikacja tego na oficjalnej stronie biegu. To tyle. Coś musialem napisać ponieważ serio jestem już zmęczony tlumaczeniem się z tego, że dobiegłem do mety ;-)

1 komentarz: